Podsumowanie czytelnicze stycznia + BOOK HAUL

Nadszedł już luty i pierwszy miesiąc nowego roku mamy za sobą. Ciągle nie mogę w to uwierzyć jak ten czas potrafi szybko lecieć. Przyszła pora by podsumować czytelniczo miesiąc jak również wyciągnąć z biblioteczki nowości zakupione w styczniu. Zapraszam!


A więc styczeń był bardzo kiepsko jesli chodzi o czytanie :/ Wyjątkowo bardzo mało książek trafilo do moich rąk nad czym ubolewam, ale trzymam sie swoich zasad- Nie jest ważne ile się czyta, ale najważniejsze by czerpać z tego przyjemność ;) W styczniu udało mi się skończyć 4 książki a oto one:

1. Ostatni olimpijczyk ~ Rick Riordan
2. List w butelce ~ Nicholas Sparks
3. Milczenie Owiec ~ Thomas Harris
4. Makbet ~ William Szekspir

Udało mi sie też zacząć pare książek i automatycznie przerzucilam je na luty :)


Teraz BOOK HAUL. Na mojej półce pojawiło się 6 nowych książek.




1. Drzewo migdałowe dorwane w Biedronce :)




2. Człowiek nietoperz znaleziony w taniej książce




3. List w butelce, który dorwałam w pobliskim kiosku...




4. ... a wraz z nim Ostatnią piosenkę




5. Linia serc otrzymana przedpremierowo dzięki uprzejmosci Wydawnictwa Otwartego




6. Zakupy czytelnicze bez Mroza? No niemożliwe! Tym razem w moje ręce wpadło Zaginięcie, czyli drugi tom Kasacji




A więc to tyle jesli chodzi o podsumowanie :) A jak Wam minął styczeń? Dużo nowosci się pojawiło w biblioteczkach, a może wolicie biblioteki? 

Miłęgo tygodnia Wam wszystkim 

Wasza Adaline :)







Komentarze

  1. Mam za sobą tylko jeden tytuł: "Ostatnia piosenkę", która bardzo mi się podobała :)
    Zazdroszczę "Linii serc" :)
    Pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury.
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobne odczucia :D ,,Ostatnia piosenka'' póki co przewyższa ,,List w butelce'' ;) Dziękuję bardzo i również pozdrawiam! :D

      Usuń
  2. Ja jakoś nie potrafię robić "Podsumowania miesiąca".
    Po prostu myślę, że nie umiałabym poskładać tego wszystkiego do kupy xD
    Zaginięcie ♥♥
    Mróz, Mróz, Mróz!! ♥
    Pozdrawiam,
    Isabelle West
    Z książkami przy kawie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że ja też tak myslałam, dlatego zrezygnowałam z tego na początku prowadzenia bloga, jednak przekonałam się :D Dzięki temu mam sklasyfikowane wszystkie książki i nie zapominam o żadnej ;) Ach ten Mróz, jego chyba każdy kocha <3 Ja również pozdrawiam :*

      Usuń
  3. Zazdroszczę Zaginięcia, ja chętnie dorwałabym je w swoje ręce! Tym bardziej, że Kasacja bardzo mi się podobała:)
    No i Linia serc, jestem bardzo ciekawa tej pozycji. Ogólnie tej odsłony Rowell. Pozdrawiam!
    Ich perspektywy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz przez natłok nowych pozycji Zaginiecie spada w mojej turze, ale nie odpuszczę jej sobie tak łatwo! Za bardzo czekałam na nią w Empiku :D Czytałam jedną książkę Rowell i podobała mi się, lekka, przyjemna lektura. Zobaczymy co będzie z tą :) Również pozdrawiam! :D

      Usuń
  4. "Drzewo migdałowe" gorąco polecam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę "Zaginięcia". :) W styczniu przeczytałam "Kasację" i chętnie sięgnę po kolejne książki Mroza, ale muszę poczekać na fundusze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha skąd ja to znam? No przecież, mam dokładnie ten sam dylemat :P Aktualnie włączyłam tryb ,,oszczędzanie''. Zobaczymy jak długo wytrzymam :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

,,Zanim się pojawiłeś'' Jojo Moyes - Recenzja książki

Podsumowanie 2016 roku i plany na 2017

Kulturalna Mapa BOOK TAG wedłu Adaline