,,Wszyscy powinniśmy być feministami'' Chimamanda Ngozi Adichie - Recenzja książki

,, To nie kultura tworzy ludzi.To ludzie tworzą kulturę.''
 Chimamanda Ngozi Adichie
 ,,Wszyscy powinniśmy być feministami''

Kategoria: Publicystyka, Eseje
Seria: --
Wydawnictwo : Zysk i S-ka
           Data wydania: 13 listopada 2017
         Autor: Chimamanda Ngozi Adichie
        Cena okładkowa: 29,90 złoty


Opis książki:

Cieszący się wielkim uznaniem, skłaniający do refleksji bestseller z listy „New York Timesa” – osobisty, poparty doskonałymi argumentami esej powstały na podstawie podziwianej prelekcji o tym samym tytule wygłoszonej na konferencji TEDx. Chimamanda Ngozi Adichie formułuje jedyną w swoim rodzaju definicję feminizmu dla XXI wieku, zakorzenioną w pojęciach wspólnoty i świadomości. Czerpiąc pełnymi garściami z własnego doświadczenia oraz głębokiego zrozumienia często ukrytych realiów polityki seksualnej, ta niezwykła autorka stara się obalić stereotypy i obłaskawić złe skojarzenia zwykle wywoływane przez ten termin. Twierdzi, że koniecznie należy położyć nacisk na feminizm, ponieważ skupianie się jedynie na ogólnych „prawach człowieka” sprawia, że „odrzuca się problemy związane z płcią kulturową. Byłoby to w pewnym stopniu udawanie, że to nie kobiety są od wieków wykluczane”. Jej nacisk na doświadczenia czarnoskórych kobiet to aspekt tego ruchu, na który nie zawsze zwracano należytą uwagę, a Adichie przedstawia swoje własne feministyczne przeżycia w bardziej konserwatywnej nigeryjskiej kulturze. 
 źródło: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4809352/wszyscy-powinnismy-byc-feministami
***
Zacznijmy od tego kim tak właściwie jest autorka.
Chimamanda Ngozi Adichie  jest z pochodzenia Nigeryjką. Pisarka. Zdobywczyni kilku nagród literackich za swoje powieści takie jak m.in.: Fioletowy hibiskus, Połówka żółtego słońca oraz Amerykaana.
,,Wszyscy powinniśmy być feministami'' ciężko nazwać książką, ponieważ jest to esej, który powstał przez zmodyfikowanie pierwotnej wersji wykładu autorki, wygłoszonego na TEDxEuston w grudniu 2012 roku. Tekst przedstawia pogląd autorki dotyczący feminizmu, zbiera w sobie kilka przemyśleń wewnętrznych, a sama Chimamanda przytacza sytuacje ze swojego życia, w których kwestionowano jej osobę ze względu na płeć. Już w pierwszym zdaniu wspomina, iż współczesne spojrzenie na zagadnienia feminizmu jest stereotypowe co sprawia, że to pojęcie jest często pojmowane w ograniczony sposób. Niestety, nad czym ubolewam, stereotypy przytaczane przez autorkę są bardzo typowe, a należą do nich między innymi: fakt, że feministki nienawidzą mężczyzn, są zaniedbane, chcą dążyć do władzy za wszelką cenę. Treści oczywistych w tym eseju nie brakuje. 
On bardzo powierzchownie porusza temat feminizmu, z resztą sytuacje z jakimi spotykała się autorka są czymś z czym styka się niewielki procent ludzi. 
Zwróciła jednak uwagę na aspekt, który jest konieczny, a mianowicie na sposób wychowania dzieci. To, że mężczyzna musi być zawsze silny oraz jest chłodnym i zdystansowanym człowiekiem, albo to, że kobieta zawsze fantastycznie gotuje czy sprząta. Wszystko zależy od tego jakie wartości zaszczepili w nas rodzice, a jeśli my będziemy naszym dzieciom podkładać takie wzorce to wszelka odmienność zostanie odebrana w sposób negatywny. 
Temat doboru stroju i zwracania uwagi na tego typu aspekty to coś co dotyczy zarówno mężczyzn jak i kobiety. Nie tylko od płci pięknej wymaga się eleganckiego stroju, wręcz przeciwnie, mężczyzna, który przyjdzie ubrany niestosownie do okazji również może spotkać się z krytycznym spojrzeniem. Podkreślanie swojej kobiecości nie powinno wiązać się z jakimikolwiek przytykami. Jeśli dla jakiegokolwiek mężczyzny problemem jest to, ze kobieta ubrała się w sposób, który budzi w nim instynkt to jest już problem tego mężczyzny, natomiast zarówno jedna jak i druga strona musi starać się o to by strój nie prowokował, a niestety w przypadku kobiet o tę prowokację nie trudno. Tutaj warto wyjaśnić co należy rozumieć pod tym pojęciem : strój elegancki to strój, który podkreśla kobiece kształty natomiast nie sprawia wrażenia wyzywającego. Autorka wspomina, że od kobiet bardziej wymaga się stosowności i wyżej wyjaśniłam dlaczego.

Kolejny aspekt to fakt, iż na wyższych, kierowniczych stanowiskach możemy spotkać coraz mniej kobiet. Z czego to wynika? My kobiety różnimy się tym od mężczyzn, że brakuje nam czasem przebojowości, podchodzimy do wielu spraw z dystansem i boimy się sięgać wyżej. Są kobiety, które potrafią to robić, niestety zdecydowana większość takiego czegoś w sobie nie ma. I tutaj przychodzi do nas feminizm. On ma za zadanie pokazać płci pięknej, że też potrafimy być ambitne, a stereotypy o tym by siedzieć grzecznie w kącie są tylko historią. 

Feminizm ma w sobie zarówno negatywne strony jak i pozytywne, a ta książka raczej pokazuje tylko i wyłącznie jedną stronę tego zjawiska. Nie sądziłam, że będzie inaczej, tytuł jest ewidentnie sugerujący zawartą w tym eseju treść. Ale uważam, że warto na wszystko spojrzeć swoim okiem, samemu ocenić co tak naprawdę dla nas oznacza feminizm. Jako kobiety powinnyśmy szanować historię i to, że 100 lat temu uzyskałyśmy prawa wyborcze. To był krok milowy do tego by uzyskać niezależność. Ale czy zawsze musimy pokazywać to jakie jesteśmy samowystarczalne? Czy wciąż musimy walczyć o taką wolność o jaką walczyły nasze prapraprababki? 

Ten esej niemo zachęca do tego byśmy my jako kobiety się wspierały, nie rzucały sobie kłód pod nogi i pozwoliły sobie na to, że każda z nas może mieć odmienne zdanie. Szanujmy się nawzajem i nie próbujmy na siłę pokazywać swojej siły.
 
 

Komentarze

  1. Z tym szanowaniem wśród kobiet bywa niestety bardzo różnie. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

,,Zanim się pojawiłeś'' Jojo Moyes - Recenzja książki

Podsumowanie 2016 roku i plany na 2017

Kulturalna Mapa BOOK TAG wedłu Adaline