Lois Lowry ,,Dawca'' - Recenzja książki
Witam książkoholicy!
Każdy dzień wakacji uzmysławia mi jak bardzo potrzebowałam tego odpoczynku od codziennych obowiązków szkolnych. Nareszcie wstaję sobie później, mogę na spokojnie wypić kawę oraz cały dzień czytać bez martwienia się o każdą przebiegającą minutę. Innym plusem jest to, ze nadrabiam książkowe zaległości i dotychczas nie natrafiłam na książkę, która by mnie zawiodła. tak jest również w tym przypadku.
Kategoria: Fantastyka, science-fiction
Seria: Dawca (tom 1)
Wydawnictwo: Galeria książki
Data wydania: 20 sierpnia 2014
Autor: Lois Lowry
Cena okładkowa: 34,90 złoty
Opis książki :
W społeczności, w której żyje Jonasz, wszystko jest idealne. Specjalnie
dobrane kobiety rodzą dzieci, które trafiają potem do odpowiednich
jednostek zwanych komórkami rodzinnymi. Każdy ma przypisanych rodziców i
pracę. Nikomu nawet nie przyjdzie do głowy, by zadawać pytania. Wszyscy
są posłuszni. Nie ma konfliktów, nierówności, rozwodów, bezrobocia,
niesprawiedliwości… ani możliwości wyboru.
Wszyscy są tacy sami.
Z wyjątkiem Jonasza.
Podczas ceremonii dwunastolatków dzieci z dumą przyjmują przydzielone im życiowe role. Ale dla Jonasza wybrano coś specjalnego. Ma rozpocząć szkolenie u tajemniczego starca zwanego Dawcą Pamięci. Jonasz stopniowo uczy się, że moc tkwi w uczuciach. Ale kiedy jego własna siła zostaje wystawiona na próbę – kiedy musi uratować kogoś, kogo kocha – może nie być gotowy. Czy jest za wcześnie? Czy za późno?
Wszyscy są tacy sami.
Z wyjątkiem Jonasza.
Podczas ceremonii dwunastolatków dzieci z dumą przyjmują przydzielone im życiowe role. Ale dla Jonasza wybrano coś specjalnego. Ma rozpocząć szkolenie u tajemniczego starca zwanego Dawcą Pamięci. Jonasz stopniowo uczy się, że moc tkwi w uczuciach. Ale kiedy jego własna siła zostaje wystawiona na próbę – kiedy musi uratować kogoś, kogo kocha – może nie być gotowy. Czy jest za wcześnie? Czy za późno?
***
Książkę tę zamierzałam przeczytać od dawna, jednak nigdy nie było mi po drodze do biblioteki by ją wypożyczyć. Razem z przyjaciółmi ostatecznie obejrzałam film, który na tyle mnie zainteresował, że poczułam nagłą potrzebę sięgnięcia po pierwowzór tej historii. I nie zawiodłam się, bo autorka utkała opowieść o miejscu w którym ludzie są pozbawieni uczuć wszelakich, nie tylko tych negatywnych, ale również pozytywnych takich jak miłość. Na kartach tej powieści obserwujemy społeczeństwo zhermetyzowane przez Starszyznę i wpisujące się w pewien schemat, który założono. Jonasz jest kimś innym, odludkiem, któremu powierzono bardzo ważne zadanie bycia Odbiorcą Pamięci o czasach, które przeminęły. Dawca przekazuje jemu wspomnienia z dawnych lat, a Jonasz powoli zaczyna zauważać zmiany w swoim środowisku przez co rośnie jego nienawiść wobec panującego ładu. Chcąc sprzeciwić się, postanawia zapobiec temu wyruszając w podróż gdzie jego wytrzymałość będzie wystawiona na próbę. Pytanie czy uda mu się przywrócić uczucia.
Podczas lektury w mojej głowie pojawiało się wiele pytań oraz wątpliwości. Obecnie ciężko jest sobie wyobrazić świat w którym uczucia nie byłyby na porządku dziennym. Otaczają nas one zewsząd, więc świat bez nich staje się bezbarwny. Taka też była społeczność Jonasza. Ze smutkiem czytałam o ludziach wykonujących swoje zadania mechanicznie, a przede wszystkim pozbawionych możliwości decydowania o sobie. Niekiedy ze strachem obserwowałam zachowania ludzi z pozoru łagodnych, którzy byli gotowi posunąć się do okrutnych czynności by tylko prawo było przestrzegane. Nie chciałabym mieszkać w takiej rzeczywistości. Jonasz musiał wykazać się nie lada odwagą by to zmienić. Jego upór i chęć dążenia do celu pozwalały mu przetrwać podczas tułaczki.
,,Dawca'' jest historią wartą poznania by zrozumieć jak łatwo ludzkim umysłem manipulować. Pozbawić go wszelkich uczuć i zdolności samodzielnego myślenia. Książka jest niekiedy zaskakująca. Pochłonęłam ją w jeden dzień nie mogąc się powstrzymać i cóż. Czekam na kolejne tomy, które mam nadzieję niedługo pojawią się u mnie w bibliotece.
Mieliście styczność z książkami Pani Lowry? A może oglądaliście ekranizację tej książki? Dzielcie się w komentarzach :)
Tymczasem zaczytanego i słonecznego dnia wszystkim życzę!
Wasza Adaline
Czytałam i do teraz w sumie szczegóły zapomniałam. Ale wspominam ją dobrze, dużo refleksji u mnie wywołała... naprawdę ciekawa. Poleciłabym ją osobom młodszym :)
OdpowiedzUsuńU mnie było bardzo podobnie, dużo myślałam na jej temat i wiele wniosków z czytania wyniknelo. Dobra książka :) Pozdrawiam ciepło!
Usuń