Mia Sheridan ,,Bez słów'' ~ Recenzja książki
,, Czasem słowa są niepotrzebne, by wyrazić to, co kryje się w sercu.'' Emocje są w każdym z nas i albo znajdujemy im ujście by wydostały się z naszej duszy, albo tłumimy je w sobie, skryci i wycofani. Czasem jednak pojawia się inna przeszkodą, która utrudnia jeszcze bardziej komunikację, a tym samym bezpośredni sposób wyrażanie tego co kryjemy za pozorna fasadą siły. Jak wówczas wtedy postąpimy?  Zarys fabuły: Archer, obarczony nie wypowiedziane cierpieniem, mieszka w swojej samotni blisko lasu. Jest przekonany, że tylko tyle mu zostało. Do pobliskiego sennego miasteczka przybywa Bree. Dziewczyna liczy na to, że w końcu odnajdzie rozpaczliwie poszukiwany spokój. Gdy spotyka Archera, jej początkowa nieufność zmienia się w rosnąca fascynację outsiderem. Próbując przedrzeć się przez warstwy niedostępności i dzikości, jakimi Archer przez lata zasłaniał się przed innymi, Bree powoli rozbiera go z kolejnych tajemnic. Czy budzące się w chwili uczucie uwolni ich